wtorek, 22 listopada 2011

moje pierwsze filce :)

wydziubane z Agatą :)



jeszcze gdzieś jest szary minikotek, ale go mała właścicielka akurat zgubiła :)

(...)

no i się znalazł:

poniedziałek, 17 października 2011

już się mogę przyznać

...bo konkurs zakończony :)





nic nie wygrałam, ale komuś się podobało, bo kilka głosów dostałam!
torebeczka służy mi czasem jako etui do telefonu, o ile nie dostała się wcześniej w łapki mojej małej damy :) i była uszyta ręcznie z powodu braku sprzętu, ale już w końcu mam maszynę, więc może się trochę rozkręcę...

wtorek, 27 września 2011

no to mamy jesień...

w końcu muszę przyznać ;)

chyba tylko dlatego, że jak na razie jest piękna i nawet ciepła czyli całkiem znośna... I u Cioci Irenki w ogródku mogły urosnąć te cudaczne dynie: