poniedziałek, 27 czerwca 2011

odświeżanie szafy

Już ledwo można wejść do garderoby, więc zamierzam zrobić porządek z ciuchami (choć to tylko połowa zawartości naszej megaszafy, ale od czegoś trzeba zacząć). Jakoś tak ostatnio noszę tylko te, po które można sięgnąć stojąc w progu :P
Postanowiłam rozprawić się z tymi, których już sto lat nie nosiłam, a że ciężko mi się z nimi rozstać, planuję je trochę przerobić; nawet udało mi się już za to zabrać :)

Oto np wynik przerabiania spódnic na spodnie:





ha!
a jak już się tak chwalę, to dziś wygrałam fajne Candy :D

piątek, 24 czerwca 2011

pierwszy rok macierzyństwa...

...i ojcostwa oczywiście świętowaliśmy w niedzielę - trochę się pogody przestraszyliśmy, więc piknik odbył się w domu :) 19 dorosłych + 7 dzieci (na szczęście dwoje jeszcze w brzuszkach swoich mam) niełatwo było zmieścić w małej kawalerce, ale przynajmniej zamieszanie pomogło mi ukryć wzruszenie :)












piątek, 10 czerwca 2011



tak tylko sprawdzam, jak z większymi zdjęciami by było, na przykładzie piwonii z miętą :)