środa, 1 października 2014

ślubne Kingi i Bartka







1 komentarz:

  1. To było naprawdę dobre! Księga gości służy nam też jako album ze zdjęciami ze ślubu, a pudełko-wiolonczelę podziwiał nawet mój tata (a to nie byle co ;))

    OdpowiedzUsuń