poniedziałek, 23 maja 2011

znów patchworkowo :)

warsztatów ciąg dalszy - tym razem szyłyśmy poszewki na poduszki, a właściwie zaczęłyśmy, bo żadna z nas nie zdążyła skończyć ;)

ja moją dopracowałam dzisiaj, z tym że skończyła jako poduszka i kołderka dla lalki, którą kiedyś w końcu mam nadzieję uszyć swojej córeczce; na razie w roli lalki Myszka-Franciszka:



a po warsztatach pojechaliśmy całą rodzinką na Marsz dla Życia i Rodziny i na lody do Misia :)

1 komentarz:

  1. śliczny komplecik. dziękuję za udział w candy i przypominam o spełnieniu wszystkich wymienionych przeze mnie warunków. pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń